chociaż wcale nie mam wakacji - haha :)
Przez ostatnie kilka miesięcy prowadziłam nierówną walkę z moimi zębami. Nie wiem kto wygrał, ale przynajmniej przestało mnie boleć :)
W tej walce bardzo wspierały mnie studentki stomatologii, którym na koniec ich nauki podarowałam talie skromniutkie prezenciki :)
Pudełeczka:
ich zawartość:
i wszystko razem:
Nie wiem jak dziewczyny, ale ja jestem bardzo zadowolona .. nie z prezentów oczywiście - haha :)
Teraz mogę się nareszcie zająć przyjemnościami.
Pozdrawiam cieplutko :)
O kochana, ból zęba to jest straszna rzecz, wiem coś o tym :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ty już masz to za sobą (przynajmniej na razie), a prezenty przygotowałaś śliczne :)
Witaj,taki"urlop"to rzeczywiście nic przyjemnego,dobrze,że masz to za sobą,prezenty piękne i tak ładnie opakowane,ciekawa jestem,czy moja kartka dotarła do Ciebie?,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne prezenciki przygotowałaś i całe szczęście, że zęby przestały boleć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka a zawartość jeszcze piękniejsza .
OdpowiedzUsuńNo Aniu szacu wielki jak z bolacymi zębami przygotowałs takie cuda. Nie wiedziałam , że i koraliki to Twoja pasja. Najbardziej podoba mi się te zestaw , ale i barnsoletki tez są urokliwe. Mysle , że dziewczynom sie spodobało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przeswietne prace
OdpowiedzUsuńTo dziewczyny musiały mieć zaskoczone miny, jak dostały takie prezenciki. Są świetne, a Tobie przynajmniej na jakiś czas uda się zapomnieć, co to ból zębów, a najlepiej na zawsze.
OdpowiedzUsuńśliczne prezenciki
OdpowiedzUsuńPiękne podarki :) bolące zęby to masakra, dobrze że możesz o tym zapomnieć na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńśliczne pudełeczka:) i ich zawartość z pewnością ucieszyła nowe właścicielki:)
OdpowiedzUsuńale się zasłużyły dziewczyny ;-)
OdpowiedzUsuń