czwartek, 30 marca 2017

Kartki przez cały rok

Witam,

kończy się kolejny miesiąc i czas najwyższy "rozliczyć" się z zabaw, na które się zapisałam.
Dzisiaj będą to karteczki na zabawę u naszej Anulki. W tym miesiącu inspirowała nas Danutka, a wymyśliła sobie:



Moje karteczki są takie:

Kogut + czerwony


Ośnieżone drzewo + brokat


i zbliżenie na brokat 

Jajo + paseczki


Bukiet + wstążka


I oczywiście jeszcze wszystkie karteczki razem:


Zdjęcia jak zwykle robione o północy i jak zwykle nie za bardzo.

Ostatnia karteczka, ta z tulipanami jest przygotowana na zabawę u Lidki (Czarnej damy)
i dostanie ją Barbetka K

Za to ja dostałam takie cudo od  Any


I na dzisiaj, a właściwie w tym miesiącu to już wszystko, teraz mogę już spać spokojnie przez najbliższe dwa dni - haha :)

Pozdrawiam cieplutko i pozdrawiam wszystkich tuzaglądaczy :)

niedziela, 26 marca 2017

Dwa w jednym

Witam, 

dzisiaj przybywam z pracami na dwie zabawy u Danutki.
Ale po kolei.
W zabawie w bombardowanie, tym razem "na tapecie" mamy plastikowe butelki.


Pomysłów miałam kilka, ale w końcu zmierzyłam się z jednym z nich i oto co zmalowałam :

Wzięłam butelkę po jednodniowym soczku



troszkę ją zmaltretowałam (czytaj pocięłam) i wykroiłam z niej pierścionek z plastiku, który skrzętnie owinęłam tasiemką. Dodatkowo na spinaczu "uwinęłam" kwiatuszka, który przyczepiłam do pierścienia. I powstała podstawka do jajka. Utrzymana w kolorach odpowiednich do wykonanego na drugą zabawę karczocha.
Wiem, to nie mistrzostwo świata, ale zaletą tej "przemiany" jest to, że takich pierścieni z jednej butelki można zrobić kilka i każdy może być dopasowany do swojego jaja :)



W tym miesiącu w zabawie z kolorkami "zadany" kolor to biskupi. Można go połączyć z ecru lub zielonym jabłuszkiem. Ja wybrałam połączenie z ecru, co można było już zobaczyć na zdjęciach mojej podstawki.


Od razu sobie wymyśliłam, że zrobię karczochowe jajo, Ale nie miałam odpowiedniej wstążki, więc troszkę to trwało ... zanim się zaopatrzyłam w niezbędne produkty, 
ale się udało :)
Tak wygląda moja biskupia praca:





Też można powiedzieć, że nic nie urywa, ale jestem zadowolona. Ciągle jeszcze uczę się robić te karczochy, może jeszcze nie są idealne, ale będę ćwiczyć dalej - haha :)

Kolor biskupi lubię i nawet chyba w garderobie coś się takiego znajdzie,ale raczej wolę go w dodatkach, czyli trochę mniejszej ilości :)

Pozdrawiam cieplutko :)

niedziela, 19 marca 2017

Bombkujemy

Witam,

dzisiaj przybywam z moimi bombeczkami przygotowanymi na zabawę u raeszki
"Bombkujemy przez cały rok".Jak ktoś ma ochotę pooglądać jak pięknie poradziły sobie dziewczyny to zapraszam TU.

Ja oczywiście jak dostałam wzorki to szybciutko wyhaftowałam bombki, ale nie mogłam się zdecydować, którą babeczkę wybrać i tak długo myślałam, że aż przegapiłam 15 marca i muszę (jak zwykle) nadganiać :)
Ale teraz już mogę się pochwalić i ja :





Jak widać hafciki są jeszcze nie wyprasowane, ale to się szybko naprawi przed użyciem :)

A dodatkowo wybrałam tą babeczkę:


Żeby była bardziej smakowita dodałam jej troszkę koralików :)

Pozdrawiam cieplutko i już czekam na kolejne bombeczki:)