piątek, 30 października 2015

Metryczka

Już dawno chciałam napisać tego posta, ale jakoś się nie składało :)
Ale ponieważ banerek już wisi, to chyba czas najwyższy uzupełnić ten brak - haha :)


To teraz czas na spowiedź :)
1. Nick/imię - AnnaT/Anna
2. Co najchętniej przygarnęłabyś? Jakie techniki podziwiasz?
    Najchętniej ... hmmm, chyba frywolitkowe tworki, bo tego nie umiem zrobić :)
    Niezmiennie podziwiam i się zachwycam papierową wikliną, techniką 
    pergaminową i quilingiem.
3. Jakie techniki wykorzystujesz w swoich pracach?W czym jesteś najlepsza?
    Ostatnio bardzo chętnie wykorzystuję w moich pracach haft krzyżykowy i 
    czasami szydełkowe elementy.
    Nie wiem czy można powiedzieć, że jest się w czymś najlepszym, bo zawsze 
    można coś udoskonalić lub bardziej się rozwijać w wybranej technice.
    A tyle jest jeszcze technik, w których chciałabym spróbować swoich sił, że 
    chyba w żadnej nie będę najlepsza, ale może chociaż uda mi się być w miarę 
    dobrą - haha :)
4. Trzy ulubione kolory to…..
    Po zabawie w kolory u Danusi stwierdziłam, że właściwie to lubię wszystkie 
    kolory, pod warunkiem, że nie są (jak mówią niektórzy) oczojebne :)
    Ostatnio pokochałam szary, ale bardzo lubię fiolet w połączeniu z żółtym.
5. Kolory, których nie noszę/nie lubię to…….
    Właściwie, to chyba noszę wszystkie kolory, ale raczej stonowane i nie 
    odblaskowe :)
6. Czy lubisz dostawać przydasie? Jeśli tak, to jakie?
    Uwielbiam dostawać, prawie tak samo jak dawać :)
    Tak jak pisałam w punkcie 2 - najchętniej coś wykonanego techniką frywolitkową,     ale cieszą mnie każde dowody sympatii :)
7. Czy nosisz biżuterię? Jeśli tak, jaką?
    Noszę. Kolczyki - zawsze, koraliki lub wisiorki często, bransoletki najrzadziej, 
    ale też noszę :)
8. Czy masz jakiś ulubiony motyw, który przewija się np. w Twoim mieszkaniu, ubiorach?
    Nie.
9. Kawa czy herbata(jeśli tak, co lubisz a czego nie)
    Piję jedno i drugie, ale wolę herbatę. Może być owocowa. lub zielona.
10. Ze słodyczy to ja najbardziej…..
    chyba lubię budyń, albo ciasto z budyniem (np. karpatka), albo ciastka z 
    dżemem albo kremem waniliowym - mniam. Najważniejsze, żeby nie było za 
    słodkie - haha :) Aha, mogą być też wafelki.
11. Czy ucieszyłaby Cię książka w paczce wymiankowej? Jeśli tak, jaki gatunek?
    Raczej nie, chyba, że dotyczyłaby nauki techniki którą chciałabym poznać,
    lub ze wzorkami do haftu, lub szydełkowania :)
12. Czy ucieszyłby Cię kosmetyk? Jeśli tak, to jaki?
    Raczej nie, bo bardzo mało kosmetyków używam.
13. Chciałam jeszcze dodać....
    że doba jest za krótka i cierpię na chroniczny brak czasu i chciałabym jeszcze 
    tak wiele, ale nie wiem kiedy, bo już i tak za mało śpię - hahaha :)
    A tak na poważnie, to myślę, że taki pomysł na ściągę co kto lubi to bardzo
    trafiona inicjatywa i cieszę się, że już tyle osób się zapisało.
14, Urodziny mam 26 września,
    a imieniny mam 26 lipca.

Pozdrawiam serdecznie :)

czwartek, 29 października 2015

Imieniny Iwony ...

a nawet dwóch :)

Witajcie :)

Niedawno były imieniny Iwony, a u mnie w pracy są dwie koleżanki o tym imieniu.
Dla obu przygotowałam skromne karteczki, które były dodatkiem do upominku.
W środku oczywiście podpisy wszystkich współpracowników :)

Tak wyglądają obie razem:


A tak każda osobno:


Oczywiście (jak zwykle) karteczki przygotowane na ostatnią chwilę :)
Nie zdążyłam zrobić zdjęcia i dopiero w pracy koleżanka mi cyknęła swoim telefonem (za co bardzo jej dziękuję ).


Na dzisiaj tyle, do następnego razu :) Pa !

środa, 21 października 2015

Do trzech razy sztuka ...

Witam,

w tym miesiącu wszystkie artystki-kolorystki bawią się kolorem śliwkowym.
Zabawa oczywiście ma miejsce u Danusi.

Osobiście za śliwkami nie przepadam, ale kolor śliwkowy (fioletowy) uwielbiam,
Posiadam sporo ciuchów w tym kolorze i dobrze się w nich czuję :)

Bardzo podobają mi się połączenia fioletu z żółtym, ale tym razem było to "zabronione" zestawienie kolorów, dlatego pracę wykonałam z dwóch odcieni koloru fioletowego.



A dlaczego taki tytuł posta, bo jest to moje trzecie biscornu, czyli mówiąc po mojemu poduszeczka na igły i szpilki.
Oczywiście jeszcze nie jestem w 100% zadowolona z efektu, ale idzie mi coraz lepiej i pewnie jeszcze parę takich poduszeczek powstanie.
Zrobiłam jej pętelkę do powieszenia, w środku wypchana zwykłą watą.
A teraz trochę zdjęć, bo jak zwykle fiolet nie chciał być prawdziwym fioletem - haha :)











To już tylko odwiedzę Stefana i mogę spokojnie czekać na nowy kolorek :)

Pozdrawiam cieplutko.

poniedziałek, 12 października 2015

Trochę ślubnych zaległości

Witam cieplutko, bo za oknem trochę jakby zimno :)

Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak szybko skończyła się piękna kolorowa jesień, a zaczęła jakaś taka szara i zimna.
Ale mówi się trudni, trzeba się przystosować.
Dzisiaj pokażę kilka karteczek ślubnych, które już zostały podarowane i spokojnie można się chwalić.
Wszystkie jednakowe, bo z haftem krzyżykowym, ale nawet jak wzór ten sam, to starałam się zmienić kolorystykę, lub dodatki.
Przyjemnego oglądania :)







Zdjęcia jak zwykle niezbyt udane, bo oczywiście robione na ostatnią chwilę i oczywiście w nocy :)

Pozdrawiam :)