Witam upalnie :)
po prostu strach ruszyć ręką, bo człowiek od razu jest cały mokry.
Ale nie będę narzekać, bo w końcu doczekaliśmy się lata, jest ciepełko i słonecznie :)
Sąsiadka mojej mamusi miała imieniny i przygotowałam dla niej taki skromny prezencik :)
Zrobione na szydełku łapki do gorących garnków:
No i oczywiście opakowanie do nich:
Opakowanie zrobione z pudełka po jakiejś herbatce. Oklejone papierkami do scrapbookingu, no i ozdobione kwiatkami.
Razem prezentuje się tak:
A oprócz robótek chciałam pokazać jak wygląda niebo nad moim domkiem:
Bardzo spodobały mi się te chmurki podświetlone przez zachodzące słońce.
Może Wam też przyniosą trochę ochłody i wytchnienia po upalnym dniu :)
Pozdrawiam wszystkich :)
u nas odrobinę teraz popadało, ale to jeszcze trochę za mało, mam jednak nadzieję, że jeszcze dziś popada, bo od razu inne powietrze
OdpowiedzUsuńpiękny prezent przygotowałaś
super prezent t pięknie zapakowany
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny prezent
OdpowiedzUsuńAle fajny prezencik, sasiadka na pewno zadowolona :)
OdpowiedzUsuńsuper prezent:) i w ślicznym pudełeczku:)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent :-) Rewelacyjne łapki.
OdpowiedzUsuńChmury wyglądają bajecznie... uwielbiam oglądać niebo :-)
Pozdrawiam serdecznie.
szydełkołapki... ;-D
OdpowiedzUsuńSwietny prezent :)
OdpowiedzUsuńsuper łapki, a pudełko śliczne w moich ulubionych kolorach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń