Witam :)
Dzisiaj trochę słoiczków po jakimś pysznym deserku,
które zostały ubrane i wypełnione.
Wyglądają trochę jak kwiatki, a miały służyć jako poduszka na szpilki albo igły.
W trakcie pracy zmieniłam zdanie i zamiast wypełniać słoiczki, zostawiłam puste miejsce na świeczkę :)
Powstały też dwa opakowania na plastikowe pojemniki, które mogą udawać doniczki.
I na dzisiaj tyle :)
Dziękuję, że tu zaglądacie i miłe słowo zostawiacie :)
Pozdrawiam cieplutko.
Każda jedna wersja jest super :)
OdpowiedzUsuńTe deserki są pychota. Kupowałam ja kiedyś namiętnie dla tych słoiczków właśnie. Super je Aniu ubrałaś i przy okazji wykorzystałaś trochę starej włóczki !! Osobiście mi się te ubranka bardzo podobają, a pomysł z tą doniczką doskonały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S. Jak byś chciała żeby razem z tytułem opublikowało się też pierwsze zdjęcie to w nowym blogerze nie można go tykać. Takie jak się wstawi takie ma pozostać.
UsuńFajne ubrane słoiczki
OdpowiedzUsuńAniu, świetnie wykorzystałaś te słoiczki.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Świetnie wykorzystane słoiczki- igielnik wymiata;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
wersja igielnika podoba mmi sie chyba najbardziej
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pomysły na drugie życie dla słoiczków.
OdpowiedzUsuńRecykling doskonały! Ja też lubię zdobić słoiczki.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda <3
OdpowiedzUsuńJakie śliczne:)
OdpowiedzUsuń