tym razem dla koleżanki, która kupiła sobie mieszkanko i poszłyśmy pierwszy raz ją odwiedzić.
Ponieważ w tym roku się trochę zakoszyczkowałam, to prezenty też były przygotowane ze sznurka :)
Tu jeszcze w fazie produkcji:
Opakowanie na doniczkę. Jak dojechałyśmy to na zawieszce złożyłyśmy podpisy, a do opakowania włożyłyśmy kwiatka w doniczce.
A tutaj podkładki pod talerz i kubeczek, które można używać w pokoju :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądaczy i do następnego napisania :)
Świetny prezent Aniu, te podpisy jakie fajne :)
OdpowiedzUsuńbardzo udane prace
OdpowiedzUsuńRewelacyjny prezent, Aniu. Te koszyczki są super.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Bardzo fajny prezent przygotowałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWiesz Aniu całkiem fajne te prezenty. Jednym słowem wpadłaś w te koszyki na amen. Super Ci wyszły i jak wiadomo nigdy ich dość to bardzo praktyczny prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne koszyki 😀
OdpowiedzUsuńMyślę takich spróbować...