Ostatnio spotkała mnie nie lada niespodzianka.
Dostałam zaproszenie do blogowej zabawy, podróż po kreatywnych blogach / chyba tak powinno się to tłumaczyć/.
Zaproszenie wysłała Basia Pawlak z bloga: Świat według Basi, u której rozgościłam się jakiś czas temu.
Basia, jak sama o sobie pisze, jest osobą niepełnosprawną, głuchoniewidomą.
Widzi tylko trochę na jedno oko, a mimo tego cieszy się życiem i jak widać na zdjęciu zawsze jest uśmiechnięta :)
Tworzy piękne koszyczki z papierowej wikliny, maluje obrazki i robi ciekawe karteczki.
Oto niektóre z nich:
Zaglądajcie do niej, bo warto KLIK :)
Dlaczego ja zostałam wytypowana nie wiem, ale (na moją zgubę) się zgodziłam :)
Teraz przyszła pora na moje odpowiedzi na pytania:
1.Nad czym obecnie pracuję?
Obecnie miotam się między kilkoma rozpoczętymi pracami i ostatkiem sił bronię się przed zaczynaniem następnych. Usiłuję za wszelką cenę zdążyć ze wszystkim, ale jak zwykle jestem spóźniona - haha :) "Produkuję" świąteczne kartki, staram się przygotować upominki pod choinkę dla najbliższych i na wymianki, no i oczywiście przygotować prace i kartki na różne zabawy, na które się pozapisywałam :)
2.Czym moja praca różni się od innych?
Tak naprawdę, to chyba niczym. Jedyną różnicą jest to, że prace, które robię pierwszy raz nie są tak piękne i dopracowane jak dziewczyn, które tworzą ich większe ilości. Ale jak wszyscy powtarzają - ćwiczenie czyni mistrza - więc ćwiczę zawzięcie i katuję wszystkich tym co zrobiłam - haha :)
No i jeszcze jedna różnica - jestem niecierpliwa i jednocześnie leniwa, więc niektórych prac nie mam siły poprawiać i zostają tak jak się udało, a nie tak jak by się chciało :)
3.Dlaczego piszę bloga o tym co tworzę ?
Hmmm. Na początku tworzyłam tylko dla siebie i najbliższych. Potem chwaliłam się w pracy i czasami robiłam karteczki na różna okazje w pracy. Wszyscy twierdzili, że powinnam założyć sobie bloga i pokazywać "całemu światu" co zrobiłam. Zaczęłam oglądać w internecie blogi innych osób, podziwiałam ich prace i się inspirowałam, ale także "zazdrościłam" jakie mają fajne zabawy, konkursy i wymianki. Ale dopiero jedna z moich koleżanek z pracy podarowała mi (założyła) bloga w prezencie pod choinkę i od tego czasu chwalę się wszystkim co uda mi się wymodzić :)
Nie żałuję i bardzo fajnie mi się rozmawia ze wszystkimi, którzy chętnie się dzielą własną pracą, a czasami wspomagają mnie dobrym słowem, lub ciekawym wzorkiem :)
4.Jak wygląda mój proces tworzenia?
Bardzo spontanicznie. Czasami dlatego, że właśnie skończyłam coś, czym chciałabym się pochwalić. A czasami dlatego, że właśnie kończy się czas wyzwania, w którym chciałam wziąć udział :)
Jednak zawsze staram się, aby mój post był związany z jakimś tworem, który udało mi się popełnić :)
Odpowiedziałam bardzo osobiście i wyczerpująco na zadane pytania, więc powinnam przejść do przedstawienia moich "typów".
Niestety, okazało się, że osoby które chciałam zaprosić do dalszej zabawy, kiedyś już w niej uczestniczyły i niestety nikt nie będzie u mnie jej kontynuował.
Szkoda, ale podobno można bawić się tylko raz.
Pozdrawiam jeszcze poniedziałkowo :)
Brawo Anulko. Wreszcie dostałaś motywacyjnego " kopa" i spisałaś się doskonale. Nie tylko Ty, masz lenia, nie przejmuj się, ale czasem inaczej się nie da, wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńStosuj więc zasadę : Polacy, nic się nie stało, każdy robi swoje.
Pozdrawiam już nocną porą.)
No to witam w klubie niecierpliwych leni i oczywiście gratuluję wyróżnienia :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję nominacji i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, gratuluję wyróżnienia. No przykro, że można wziąc udział tylko raz i nie miałaś kogo tutaj przedstawić. Ale to i tak nic nie szkodzi. Przynajmniej mogłyśmy więcej się dowiedzieć o Tobie :)
OdpowiedzUsuńAniu, wszędzie Cie pełno na blogach koleżanek, więc wpadłam w odwiedziny. Idę popatrzeć jak Ci to lenistwo wychodzi
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróznienia. Było mi miło, że mogłam poczytać o Tobie. Poprawianie skończonego dzieła to najgorsza rzecz, jak istnieje. Tak jak przeróbki w szyciu. Brrr...
OdpowiedzUsuń