poniedziałek, 17 listopada 2014

Creative Blog Tours

Witam wszystkich :)

Ostatnio spotkała mnie nie lada niespodzianka.
Dostałam zaproszenie do blogowej zabawy, podróż po kreatywnych blogach / chyba tak powinno się to tłumaczyć/.


Zaproszenie wysłała Basia Pawlak z bloga: Świat według Basi, u której rozgościłam się jakiś czas temu.



Basia, jak sama o sobie pisze, jest osobą niepełnosprawną, głuchoniewidomą.
Widzi tylko trochę na jedno oko, a mimo tego cieszy się życiem i jak widać na zdjęciu zawsze jest uśmiechnięta :)
Tworzy piękne koszyczki z papierowej wikliny, maluje obrazki i robi ciekawe karteczki.
Oto niektóre z nich:







Zaglądajcie do niej, bo warto KLIK :)
Dlaczego ja zostałam wytypowana nie wiem, ale (na moją zgubę) się zgodziłam :)

Teraz przyszła pora na moje odpowiedzi na pytania:

1.Nad czym obecnie pracuję?
Obecnie miotam się między kilkoma rozpoczętymi pracami i ostatkiem sił bronię się przed zaczynaniem następnych. Usiłuję za wszelką cenę zdążyć ze wszystkim, ale jak zwykle jestem spóźniona - haha :) "Produkuję" świąteczne kartki, staram się przygotować upominki pod choinkę dla najbliższych i na wymianki, no i oczywiście przygotować prace i kartki na różne zabawy, na które się pozapisywałam :)

2.Czym moja praca różni się od innych?
Tak naprawdę, to chyba niczym. Jedyną różnicą jest to, że prace, które robię pierwszy raz nie są tak piękne i dopracowane jak dziewczyn, które tworzą ich większe ilości. Ale jak wszyscy powtarzają - ćwiczenie czyni mistrza - więc ćwiczę zawzięcie i katuję wszystkich tym co zrobiłam - haha :)
No i jeszcze jedna różnica - jestem niecierpliwa i jednocześnie leniwa, więc niektórych prac nie mam siły poprawiać i zostają tak jak się udało, a nie tak jak by się chciało :)

3.Dlaczego piszę bloga o tym co tworzę ?
Hmmm. Na początku tworzyłam tylko dla siebie i najbliższych. Potem chwaliłam się w pracy i czasami robiłam karteczki na różna okazje w pracy. Wszyscy twierdzili, że powinnam założyć sobie bloga i pokazywać "całemu światu" co zrobiłam. Zaczęłam oglądać w internecie blogi innych osób, podziwiałam ich prace i się inspirowałam, ale także "zazdrościłam" jakie mają fajne zabawy, konkursy i wymianki. Ale dopiero jedna z moich koleżanek z pracy podarowała mi (założyła) bloga w prezencie pod choinkę i od tego czasu chwalę się wszystkim co uda mi się wymodzić :) 
Nie żałuję i bardzo fajnie mi się rozmawia ze wszystkimi, którzy chętnie się dzielą własną pracą, a czasami wspomagają mnie dobrym słowem, lub ciekawym wzorkiem :)

4.Jak wygląda mój proces tworzenia?
Bardzo spontanicznie. Czasami dlatego, że właśnie skończyłam coś, czym chciałabym się pochwalić. A czasami dlatego, że właśnie kończy się  czas wyzwania, w którym chciałam wziąć udział :)
Jednak zawsze staram się, aby mój post był związany z jakimś tworem, który udało mi się popełnić :)

Odpowiedziałam bardzo osobiście i wyczerpująco na zadane pytania, więc powinnam przejść do przedstawienia moich "typów".
Niestety, okazało się, że osoby które chciałam zaprosić do dalszej zabawy, kiedyś już w niej uczestniczyły i niestety nikt nie będzie u mnie jej kontynuował.
Szkoda, ale podobno można bawić się tylko raz.

Przepraszam, jeśli nie dotarłam do osób, które jeszcze się nie bawiły, ale jeśli ktoś ma ochotę bawić się dalej, to serdecznie zapraszam - może czuć się nominowany przeze mnie:)

Pozdrawiam jeszcze poniedziałkowo :)

6 komentarzy:

  1. Brawo Anulko. Wreszcie dostałaś motywacyjnego " kopa" i spisałaś się doskonale. Nie tylko Ty, masz lenia, nie przejmuj się, ale czasem inaczej się nie da, wiem coś o tym.
    Stosuj więc zasadę : Polacy, nic się nie stało, każdy robi swoje.
    Pozdrawiam już nocną porą.)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to witam w klubie niecierpliwych leni i oczywiście gratuluję wyróżnienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, gratuluję wyróżnienia. No przykro, że można wziąc udział tylko raz i nie miałaś kogo tutaj przedstawić. Ale to i tak nic nie szkodzi. Przynajmniej mogłyśmy więcej się dowiedzieć o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, wszędzie Cie pełno na blogach koleżanek, więc wpadłam w odwiedziny. Idę popatrzeć jak Ci to lenistwo wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wyróznienia. Było mi miło, że mogłam poczytać o Tobie. Poprawianie skończonego dzieła to najgorsza rzecz, jak istnieje. Tak jak przeróbki w szyciu. Brrr...

    OdpowiedzUsuń