Witam,
dzisiaj moja propozycja karteczek na zabawę u Ani.
Zgodnie z wytycznymi powstała karteczka:
- z ostrokrzewem:
- z motylkiem (a właściwie z motylkami):
- z koszyczkiem:
I jeszcze wszystkie trzy razem:
A dlaczego recykling? Bo w wszystkie powstały z użyciem kartek, które otrzymałam w latach ubiegłych. Tylko baza i trochę dodatków na wierzchu zmieniły ich wygląd.
Ale, żeby nikt nie myślał, że ja tak całkiem poszłam na łatwiznę, to zmajstrowałam jeszcze jedną karteczkę z ostrokrzewem wyciętym dziurkaczem:
Natomiast robienie karteczek z motylkami tak mnie wciągnęło, że powstała ich większa ilość :)
Mogłam trochę poszaleć, dzięki motylkowym przydasiom, które nomen-omen otrzymałam właśnie od Ani :)
W tych karteczkach po raz pierwszy użyłam juty, nawet mi się podoba, ale nie wiem jak Wy ją przyczepiacie do kartki, bo ja strasznie nakombinowałam i nie do końca jestem z tego zadowolona.
Ufff! To na dzisiaj chyba wszystko, jeszcze tylko do Anulkowego żabulca pobiegnę i już:)
Dziękuję, za odwiedziny i pozdrawiam :)
Żabulcia łyknie za malinkę. Świetne kartki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńAniu ciesz się że znowu jesteś w mojej zabawie z karteczkami. Recykling czy nie, kartki są bardzo fajne, wytyczne spełnione więc oczywiście celujący się należy. W sumie to podobają mi się wszystkie, i te dodatkowe też. Fajne te motylkowe. Co do juty to ekspertem jest Danusia , może coś doradzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie.
Kochana lubię tu wracać, zawsze mnie mile czymś zaskoczysz !! Rewelacyjne Kartki ! Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia oraz samych twórczych pomysłów !!!
OdpowiedzUsuńSwietne karteczki, i jaka ilosc. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper karteczki! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Bardzo kolorowe :)
OdpowiedzUsuńświetne karteczki
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł na karteczki. Nic się nie zmarnowało za to nowe fajne karteczki powstały. Aniu jesteś nie zła :)
OdpowiedzUsuńAniu, dopiero po Twoim recyklingu kartki nabrały życia. A ta z dziurkaczowym ostrokrzewem jest rewelacyjna pod każdym względem. Nie mówiąc o tym, że moje oko i serce raduje widok tylu motyli:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Rozpędziłaś się z tymi kartkami, niczym Pendolino. Recykling świetnie zastosowany, nowe życie gotowce dostały przez Twoje modyfikacje i to jest w nich fajne. Nie poszłaś na łatwiznę, bo zrobiłaś tak, jak Ci serce dyktowało i po swojemu, nawet nadprogramowo. Świetnie Aniu, bardzo mi się wszystkie podobają.)
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńAniu! Cudowne są te karteczki recyklingowe, Ta z ostrokrzewem też jest piękna - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale ta z motylkową łąką najbardziej mnie urzekła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Karteczki piękne:) i super, że wykorzystałaś w nich kartki sprzeda lat
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, a pierwsza motylkowa najpiękniejsza. Juty użyłam tylko raz, ale dwa lata temu i nie pamiętam, czy Magic wystarczył, czy taśmą dwustronna, ale dużego problemu nie było, może dlatego, że to była bardzo sztywna juta.
OdpowiedzUsuńCudne!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRecykling to fajna sprawa Aniu, można wielu rzeczom nadać nowe życie. Karteczki wyszły uroczo!
OdpowiedzUsuńJa wszystko przyklejam Magikiem - jest świetny.
Cieplutko pozdrawiam.
Aniu bardzo ładne kartki. I bardzo pomysłowe. Ja akurat chomikuję kartki jak pamiątki, ale jeśli nie masz tego zwyczaju to recykling jest super. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszła Ci ta zabawa. Karteczki ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia cieplutko !
Fajne karteczki!
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie ,najbardziej kompozycja własna z ostrokrzewem :-)))
OdpowiedzUsuń