jak zwykle miesiąc za szybko mi się kończy i dlatego połączyłam dwie zabawy u Danusi w jedną (na szczęście szefowa dała na to zezwolenie).
Ale po kolei.
Było sobie "słodkie" pudełko (już dawno pozbyło się swojej słodkości, ale żal było wyrzucić).
Wygląda całkiem słodko, ale ja zmieniłam je w pawie oczko :)
Oczywiście przemiany dokonałam specjalnie na Cykliczne kolorki :

I być może na zabawę w kolorki by już wystarczyło, ale przecież miałam zbombardować to pudełko.
Więc dodałam jeszcze szydełkowy bukiet kwiatów i tym sposobem zrobiłam swoją jedną pracę na dwie zabawy.
A to już moje zbombardowane pudełko:
No to lecę do Stefana i mam nadzieję, że szefowa zaliczy mi obydwie zabawy.
Pozdrawiam cieplutko :)