URODZINY .
I nie byłoby to nic ciekawego, gdyby nie fakt, że są:
okrągłe (jak ja),
dostatnie (ludzie tak długo nie żyją - haha)
pozwalające na rezygnację z pracy :)
Więc pewnie już się wszyscy domyślili, że jestem
60- letnią "staruszką" - hahaha.
Ale żebym nie czuła się tak całkiem staro, to kupiłam sobie prezent:
a do niego dokupiłam trochę wykrojników
A przy okazji chciałam bardzo podziękować za pamięć i prezenty.
Eluni , od której dostałam przecudną karteczkę i zakładeczkę
koleżankom i kolegom z pracy, od których dostałam "zamówioną" patelnię i fantastyczną karteczkę:
i oczywiście rodzince, która upiekła mi ciasto
a na obiad będzie nadziewana cukinia
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa
i do następnego razu :)