jak już się pewnie wszyscy domyślają, dzisiaj będzie praca na zabawę u Danutki
w cykliczne kolorki.
W lutym szefowa wymyśliła dla nas kolor papuzi. do wyboru były dwa warianty kolorystyczne.
Ja wybrałam wariant biało-niebiesko-czarny.
Lubię oba warianty,
chociaż w zielono-żółte ubranko chyba bym się jednak nie ubrała - hahaha :)
Mam trochę dodatków i biżutków żółtych i zielonych i białych, może niebieskich mam najmniej, ale to tylko przez przypadek :)
To teraz już pokazuję co zmajstrowałam.
Może to tylko taka zwykła bransoletka, ale zrobiłam ją z takich nietypowych trójkątnych koralików. Tak wygląda razem z nitką, na której mam nawleczone koraliki, a dalej to już prosta sprawa, wystarczy szydełko i bransoletka gotowa :)
I jeszcze parę ujęć:
Pozdrawiam cieplutko i biegnę do Stefana. Do następnego !