wtorek, 10 grudnia 2013

Nie świątecznie...

Witajcie :)

Niedawno koleżanka z pracy zakończyła z nami współpracę. Oczywiście nie mogło zabraknąć karteczki:
- pierwsza strona

- wnętrze (a właściwie jego połowa, bo na drugiej były podpisy współpracowników), oczywiście nazwisko wymazałam
-

- ostatnia strona

Na dzisiaj tyle. Pozdrawiam i całuski :)

5 komentarzy: