Coś prostego - maj.

 Witam,

ja oczywiście gapa, zapomniałam zupełnie, że zrobiłam sobie prezent i pasował do zabawy majowej u Reni : 

Ale ja sobie, a życie sobie i dopiero dzisiaj udaje mi się pokazać co zrobiłam.

Ponieważ w maju mam rocznicę ślubu, to upiekłam dwie pieczenie, bo mam prezent na rocznicę i pracę na zabawę :)

Przygotowałam kolejny medalion wykonany na bazie płyty CD.

Z jednej strony wygląda tak:

A z drugiej strony tak:

I jeszcze w trochę innym ujęciu

Wiem, że to już za późno i nawet nie będę podsyłać do Reni, ale robię sobie (i Wam) dzień dziecka i "się chwalę" :)

Pozdrawiam cieplutko i udanego świętowania, bo wszyscy dziećmi jesteśmy (gdzieś tam w głębi duszy) - hihihi :)